Tak to już w dzisiejszym świcie jest, że zarabianie jest obarczone podatkami i dzieleniem się z suwerenem efektami naszej ciężkiej pracy. A jak już zarobimy i po odprowadzeniu podatków coś oszczędzimy, to wcale nie oznacza końca wyciągania rączek po nasze pieniążki. Jeżeli oszczędności inwestujemy na giełdzie i wiedzie nam się na tyle dobrze, że osiągamy zyski, to niewidzialna ręka w postaci podatku Belki znów coś nam skubnie.
Podatek od giełdy – podatek Belki
Podatek od giełdy, czyli inaczej podatek od zysków kapitałowych, zwany też podatkiem Belki, to danina odprowadza do kasy Państwa, jeżeli udało nam się wypracować zyski z inwestycji w fundusze kapitałowe, papiery wartościowe, instrumenty pochodne czy nawet zyski z lokaty. Obywatel nie może swobodnie zarabiać swoimi własnymi oszczędnościami (od których jakieś podatki już odprowadził) i Państwo zawsze chętnie wyciąga ręce po więcej. Niestety.
Podatek został wprowadzony przez ówczesnego ministra finansów w rządzie Leszka Millera – Marka Belkę. Funkcjonuje od 2002 roku i został ustalony na poziomie 19% (czyli bardzo dużo).
PIT-8C i PIT-38 – co musisz o nich wiedzieć?
Gra na giełdzie wiąże się z potencjalnymi zyskami kapitałowymi, od których należy odprowadzić wspomniany podatek. Czy jednak sami musimy wszystkiego pilnować i skrupulatnie liczyć każą zyskowną transakcję? Oczywiście, że nie. Robią to za nas domy maklerskie czy nowoczesne platformy transakcyjne. Wszystko odbywa się automatycznie, a końcowym efektem tych obliczeń jest dokument PIT-8C, który jest swego rodzaju podsumowaniem naszego poprzedniego roku na giełdzie.
Obowiązek przekazania inwestorowi PIT-8C ciąży na instytucji finansowej, z której korzystamy. Przykładowo od Saxo Bank Polska możemy otrzymać rozliczenie z naszych giełdowych dokonań w formie elektronicznej. Będzie to znacznie szybsze niż przez tradycyjną pocztę, a przy okazji ekologiczne (zawsze to parę kartek papieru mniej), co ostatnio jest w modzie. Inny dom maklerski może jednak pozostać przy tradycyjnej drukowanej formie wysyłanej pocztą. Dokument ma dotrzeć do nas i już.
Jak rozliczyć podatek od giełdy? Dalej musimy zebrać razem wszystkie PITy-8C (jeżeli korzystamy z kilku domów maklerskich czy firm tradingowych) i na ich podstawie uzupełnić PIT-38, który jest odpowiednim formularzem do rozliczania zysków kapitałowych. Możemy wziąć do ręki kalkulator, policzyć i ręcznie wpisać do wydrukowanego PIT-u, a następnie wysłać lub zanieść go do skarbówki.
Możemy też skorzystać z rządowej witryny podatki.gov.pl i po zalogowaniu tylko uzupełnić dane w PIT-38, a następnie wysłać dokument elektronicznie. W trakcie wypełniania PIT-38 w kolumnie nr 37 (kwota do zapłaty), będzie widniała wysokość podatku, jaką musimy odprowadzić do naszego urzędu skarbowego. Najwygodniejszą opcją będzie przelew, ale wciąż możliwa jest wpłata gotówki w placówce.
A jak wyglądają terminy? PIT-8C musimy otrzymać do końca lutego następującego po roku podatkowym. Rozliczenia PIT-38 należy dokonać zawsze do końca kwietnia następującego po roku podatkowym.
A co gdy w danym roku podatkowym uzyskaliśmy stratę z naszych inwestycji? W kolejnych 5 latach możemy tę stratę rozliczyć i pomniejszyć ewentualny podatek do zapłacenia w kolejnych latach. Dawniej było to maksymalnie 50% straty do rozliczenia w jednym zeznaniu podatkowym. Po zmianach, za rok 2019 można już rozliczyć 100% straty w zeznaniu podatkowym.